Marian Mokwa urodził się w Malarach, w zamożnej rodzinie chłopskiej, jako syn Franciszka i Pauliny z Kuczkowskich. Miał 3 braci i 2 siostry. Kształcił się w Collegium Marianum w Pelplinie (1901–1903) i gimnazjum starogardzkim (1903–1906). Podczas nauki w Starogardzie działał w tajnej organizacji filomackiej. W roku 1906 wstąpił na Akademię Sztuk Pieknych w Norymberdze, następnie po jednym semestrze przeniósł się do akademii monachijskiej, a po roku do Berlina, gdzie w latach 1908–1909 uczęszczał do pracowni W. Schtivera i A. Vogla. W tym okresie malował głównie akwarele. W okresie międzywojennym był jednym z członków jury przyznającego Bursztynowe Drzewo, kaszubską nagrodę za zasługi wobec kultury. 11 lipca 1922 w kościele Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Morza w Sopocie ożenił się ze Stefanią Łukowicz.  Marian Mokwa należy do najpopularniejszych artystów na Wybrzeżu. Tworzył przez ponad 80 lat, malując w tym czasie ok. 9 tysięcy obrazów olejnych i akwareli oraz tysiące rysunków. Jego nazwisko kojarzy się nieodzownie z marynistyką, choć w jego dorobku znalazły się pejzaże orientalne, kaszubskie i tatrzańskie, kwiaty, portrety i batalistyka. Był inicjatorem powstania narodowej Galerii Morskiej w Gdyni. Swoją ideę zrealizował w 1934 roku budując dla niej gmach przy ul. 3 Maja 28.

Hymn XIX LO 

Do XIX przychodzi każdy z nas, by wiedzę tu zdobywać dzień po dniu.

A młodość kipi w nas jak potężny szkwał, i już nadchodzi dorosłości czas.

Nie stracimy z oczu Stella Maris, kiedy z życiem przyjdzie zmierzyć się,

i na zawsze już zapamiętamy, jak osiągnąć wyznaczony cel.

Marian Mokwa naszym jest patronem i będziemy z niego przykład brać,

zawsze kochać Polskę, Gdańsk i morze, cenić to, co wartościowe w nas.

Na falach życia wiatr w różne strony gna, trzymajmy mocno swego losu ster.

Świadectwo jest jak bilet na cały świat i z nim dotrzemy dokąd tylko chcesz.

Nie stracimy z oczu Stella Maris, kiedy z życiem przyjdzie zmierzyć się,

i na zawsze już zapamiętamy, jak osiągnąć wyznaczony cel.

Marian Mokwa naszym jest patronem i będziemy z niego przykład brać,

zawsze kochać Polskę, Gdańsk i morze, cenić to, co wartościowe w nas.